Trzy dni i 149 spotkań – to bilans VII Ogólnopolskiego Turnieju Badmintona Olimpiad specjalnych, który w dniach 07-09.10.2011 r. został rozegrany w Trzciance. O swoich wrażeniach opowiada Natalia Nowak, Dyrektor Oddziału Regionalnego Olimpiady Specjalne Polska Wielkopolskie – Poznań.
Pomysł organizacji Ogólnopolskiego Turnieju Badmintona Olimpiad Specjalnych zrodził się w roku 2004. W roku 2005 zostaliśmy organizatorem V Ogólnopolskiego Turnieju Badmintona Olimpiad Specjalnych. Kolejny Turniej w roku 2007 odbył się również w Trzciance, rok 2009 to rok Letnich Igrzysk Olimpiad Specjalnych w Kielcach.
W tym roku zorganizowaliśmy w Trzciance VII Ogólnopolski Turniej Badmintona Olimpiad Specjalnych.
W trakcie trzydniowego pobytu zawodnicy rozegrali 149 spotkań, w tym 107 w grze pojedynczej i 42 w grze podwójnej i mieszanej. Mecze odbyły się na sześciu boiskach. Wszystkie pojedynki sędziowane były przez Sędziów Polskiego Związku Badmintona. Każdy trener w trakcie gry swojego zawodnika miał możliwość przekazać mu niezbędne uwagi. Miał na to minutę – przerwa między setami.
VII Ogólnopolski Turniej Badmintona Olimpiad Specjalnych zgodnie z założeniami był okazją do popularyzacji sportu osób z niepełnosprawnością intelektualną, promocji ruchu Olimpiad Specjalnych, a także podsumowania poziomu zawodników trenujących w jego strukturach. Dzięki turniejowi Olimpiady Specjalne stały się znaną marką wśród organizacji sportowych działających na ziemi czarnkowsko – trzcianeckiej.
Światło, bębny, akrobacje i Lombard
Ceremonię Otwarcia zorganizowano w godzinach wieczornych przy wykorzystaniu efektów specjalnych światła i dźwięku. Spiker zawodów Przemysław Duda powitał wszystkie ekipy, reprezentacje 11 Oddziałów Regionalnych, które przy blasku świateł zostały wprowadzone przez wolontariuszy i tancerzy grupy akrobatycznej na szczudłach. Występ grupy bębniarzy, pokaz akrobatyczny zespołu POWERISER i na zakończenie występ zespołu LOMBARD – Przyjaciół Olimpiad Specjalnych. Dla wszystkich zawodników, trenerów i 400 osobowej publiczności było to niesamowite przeżycie.
Medale
Tradycyjnie były duże, ciężkie i piękne, bite specjalnie na nasze zawody. Na każdym medalu zostawiona była ramka do wklejenia wygrawerowanej z imieniem i nazwiskiem tabliczki, przez co każdy był indywidualnie dedykowany dla naszych zawodników. Ceremonię Dekoracji uświetniły ręcznie wykonywane „grzybki” i kwiaty symbolizujące zieloną Wielkopolskę.
Jak nam było?
Czuliśmy się jak w wielkiej rodzinie. Dbając o naszych zawodników i pozostałych gości chcieliśmy, aby każdy z nich czuł się wyjątkowo. Każdy zdobyty medal czy wstążkę przeżywaliśmy wspólnie. Sukcesy naszych zawodników wywoływały łzy szczęścia, a brak satysfakcjonującego miejsca cierpliwie tłumaczyliśmy, bo chwil porażki nie należy spędzać samotnie.
Zawsze wiedziałam, że każdą organizację tworzą ludzie. Po naszych zawodach z całą mocą potwierdzam, iż Olimpiady Specjalne tworzą wspaniali ludzie, oddani trenerzy i zaangażowani zawodnicy.
Bo wielkość człowieka polega na jego postanowieniu, by być silniejszym niż warunki czasu i życia.
Wiem, że w Olimpiadach realizujemy tę ideę w 100 %.
Natalia Nowak
Dyrektor Oddziału Regionalnego
Olimpiady Specjalne Polska
Wielkopolskie – Poznań