Zdaniem organizatorów, Światowe Letnie Igrzyska Olimpiad Specjalnych w Los Angeles były największymi Igrzyskami Światowymi, w całej historii tych zawodów. Zakończyła je wzruszająca i wspaniała uroczystość na Los Angeles Memorial Coliseum – na tym samym stadionie, na którym ponad tydzień wcześniej zapłonął Ogień Nadziei i gdzie wspólnie z całym światem cieszyliśmy się z rozpoczęcia sportowej rywalizacji. Czas sportowego święta upłynął bardzo szybko i czas już wracać do domu. Polska reprezentacja Olimpiad Specjalnych może wracać z dumą – wszyscy nasi zawodnicy pokazali niezwykły hart ducha i ogromną wolę walki. Każdy z naszych sportowców, niezależnie od wyniku medalowego, jest przykładem i inspiracją, jak godnie i sumiennie, ale też z radością i entuzjazmem podchodzić do przeszkód, które życie stawia nam na drodze.

Dorobek medalowy naszych reprezentantów również jest wart podkreślenia. Zdobyliśmy łącznie 66 medali, w tym 29 złotych, 18 srebrnych i 19 brązowych. Wśród zawodników mamy wielu multimedalistów, to m.in. Patryk Jaszcz – zdobywca trzech złotych medali w bowlingu (indywidualny, debel, drużyna), pływacy: Sebastian Wilman (2 złota: 50 m styl dowolny i 25 m grzbiet oraz srebro w sztafecie), Elżbieta Kasprzyk (2 złote medale: 50 m dowolny, 50 m grzbiet) czy nasza najmłodsza pływaczka Kinga Iwańska (srebrny medal i 2 brązowe). W zaciętej rywalizacji podwójne srebro w kajakarstwie zdobył Daniel Gietka, w trójboju siłowym 4 złota zdobyła Jolanta Piskorska, a w jeździectwie dwa srebra i brąz z Igrzysk przywozi Marta Borowska. Nie można także zapomnieć o Brygidzie Alickiej, która w wieloboju gimnastycznym zdobyła 3 złote medale. Każdy z naszych zawodników zasługuje na wyróżnienie, a zdobywców więcej niż jednego medalu było w Los Angeles naprawdę wielu.