Olimpiady Specjalne Polska dostały w darze 10 000,00$. To piekny gest dla zawodników z niepełnosrpawnością intelektualną od siostry ś.p. pana Grzegorza Stanisława Dudzika. Dziękujemy z całego serca!

Poniżej wspomnienie siostry pana Grzegorza.

 

 

ś.p. Grzegorz Stanisław Dudzik

(20 maj 1973 – 14 stycznia 2019)

Grzesiu urodził się 20 maja 1973 w Los Angeles, Kalifornia, USA.  Był pierwszym dzieckiem Haliny i Józefa Dudzik.  Jako dwu letnie dziecko, Grzesiu pojechał do Polski w 1975 i tam mieszkał przez rok z dziadkami.  Pomimo to, że wychowywał się w Stanach Zjednoczonych, Grzesiu mówił po polsku, bo wychował się w domu gdzie były podtrzymywane tradycje i język polski.  Mama nauczyła Grzesia wszystkie modlitwy po polsku.  On bardzo lubiał się modlić i chodzić do kościoła.  Grzesiu znał wierszyki Juliana Tuwima na pamięć i mógł także zaśpiewać różne polskie pieśni wojskowe.  Dzięki kontaktom z wieloma osobami w szkole, Grzesiu mógł porozumieć się w języku hiszpańskim i w amerykańskim języku migowym.  

Przez pare lat Grzesiu był zawodnikiem Olimpiadach Specjalnych w Kalifornii i bardzo lubiał grać w koszykówkę.  Grzesiu uwielbiał towarzystwo, święta i spotkania rodzinne, muzykę i tańce, psy, dobre jedzenie (polskie i inne) i troszeczkę wina do towarzystwa.