W Polsce świadomość tego, czym jest Zespół Downa jest wciąż niska. Dzieci z Zespołem Downa wzbudzają lęk i odrzucenie, a także nadmierną ciekawość. W wyniku tego takie dzieci często są ukrywane przed światem, a ich matki czują się wykluczone. Taka postawa społeczeństwa potęguje uczucie ''inności'' i wzrost negatywnych emocji związanych z osobami z Zespołem Downa.
Kampania ma zadanie zmniejszyć lęk i dystans naszego społeczeństwa. Pokazujemy dziewczynkę (Olę) z zespołem Downa, która próbuje przekazać swoje uczucia i myśli. Nie są to odczucia tylko negatywne. Dziewczynka przez 9 różnych haseł i zdjęć chce nawiązać z nami nić porozumienia i zrozumienia. Pokazuje się jako człowiek z bogatą osobowością i bogactwem emocji.
Kampania miała być pozytywna i lekka, bez bagażu smutku i powagi. Chcieliśmy osiągnąć poziom normalności i zrozumienia i pokazać Zespół Downa jako coś ludzkiego, coś z czym można dobrze żyć. Ludzie z Zespołem Downa najbardziej cierpią nie z powodu swojej kondycji, ale w związku z tym jak są przyjmowani i postrzegani.
Przy bliższym poznaniu osób z Zespołem Downa możemy się wiele od nich nauczyć: optymizmu, poczucia humoru, dobra i łagodności. Dzieci z Zespołem Downa uczą rodziców: jak żyć, jak kochać bezwarunkowo, jak nie poddawać się obsesji materialnego patrzenia na egzystencję, jak zwolnić i patrzeć na świat z większą refleksją.
Kampania pod hasłem „Zrozum i daj mi żyć” ma na celu włączenie osób z Zespołem Downa do normalnego funkcjonowania społeczeństwa i świata, w którym żyjemy. Każdy brak tolerancji i zabobonność ma negatywny wpływ na nas wszystkich.
Bo kto z nas jest idealny?